wtorek, 28 lipca 2015

"Teletubisie", "Kubuś Puchatek" i "Muminki" - uczą czy niszczą?

Myślę, że każdy mojego pokolenia zna te bajki. Muminki, teletubisie, Smurfy, Scooby Doo, Bob Budowniczy i Kubuś Puchatek. A może Psi Patrol, Księżniczka Zosia i Umizumii ?

Obecnie na kanałach przeznaczonych dla dzieci 0 - 6 lat lecą programy "edukacyjne", a Kościół wpaja nam, że teletubisie to geje, muminki chodzą bez spodni zresztą tak samo jak nasz głupiutki miś Puchatek. No racja, odmóżdżajmy dzieciaki.

Ja jestem po stronie bajek, na których się wychowałam, bo kiedy teraz spoglądam na to co jest przeznaczone dla dzieci robi mi się niedobrze.
Rozumiem, w tych nowych uczymy się liczyc, poznajemy kształty, zwierzęta. Ale czy nie nauczylibyśmy się tego bez tych bajek? Ja jestem dobrym przykładem, na to, że jednak można wychowac się na Scooby Doo.
 

A te stare bajki? Uczyły emocji, okazywania uczuc, kultury, szacunku i relacji między ludzkich. Myślę, że to jest cenniejsze niż pokazanie ile to jest 3 + 4, skoro  tak nauczymy się tego w szkole.

Jest ładna teza ze Scooby Doo głosząca, że prawdziwymi potworami są ludzie. Właśnie tego uczy! Jest to dla mnie cenny cytat i lekcja życiowa, z którą się zgadzam.

Ale jednak to rodzice decydują czego nauczą dzieci i co te dzieci wyniosą z domu.
Ja mam w zanadrzu wychowac swoje (oczywiście za kilkanaście lat, kiedy będę je mała) na tym na czym ja zostałam. To bardziej cenne i wartościowe.

Z miłością HungryBerry xx

P.S. Miałam dla was poradnik wakacyjny, ale że nie miałam internetu to go nie dodałam. Teraz został już tylko miesiąc wakacji, więc chyba tego nie dodam ;/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz